Archiwum 15 grudnia 2018


Matka, nieżona, kochanka
15 grudnia 2018, 20:28

...ile razy w myślach pakowałaś walizki? W drogę do nikąd, z miejsca do którego zmuszają Cię wszyscy? 

Ja te walizki pakuję codziennie, zamykam oczy i jestem znów szczęśliwa, młoda, zakochana, kochana, potrzebna. Codziennie. Podróż bez sensu z bezsensu. Bezsens to tu, gdzie mijam każdego dnia te same historie. 

Kochałam tylko raz, raz jeden prawdziwie. Tyle, że gdzieś w pewnym momencie dałam z siebie za mało i szczęście poszło kochać gdzie indziej. Dzisiaj już nie kocham. Nie potrafię. Może nie chcę... Nie wierzę już w miłość i w drugiego człowieka. W siebie też już nie wierzę. Spisałam siebie na straty, tak jak zrobili to inni. Zawiodłam najbliższych całą swoją osobą. 

Mama...